Aktualności
- Szczegóły
- Szczegóły
W ostatnią niedzielę w naszej wspólnocie parafialnej ktoś rozdawał ulotki odnoszące się w sposób krytyczny do instytucji Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej, nazywające przyjmowanie Komunii Świętej na stojąco, na rękę, w stanie grzechu śmiertelnego, czy od świeckich szafarzy "świętokradzkim obrażaniem Pana Boga".
Nie będziemy publikować treści tych artykułów. Kto je widział, ten już wie o czym piszemy. Pragniemy zwrócić się w tej sprawie do osób, które takie artykuły rozpowszechniają w naszej wspólnocie, a później do wszystkich parafian.
Doceniamy i w dużej mierze podzielamy Państwa troskę o godne korzystanie z tak ważnych dla naszej wiary, sakramentów. To piękne, że wierni pragną większej czci dla Eucharystii. Ale przypominamy, że nawet najświętszy cel nie uświęca środków, które uderzają w jedność Kościoła i zaufanie do pasterzy.
Nie pozostaje też tajemnicą, że samowolne rozpowszechnianie materiałów i ulotek we wspólnocie parafialnej, bez uzgodnienia tego z księdzem proboszczem jest raczej zaprzeczeniem Tradycji, o którą wszyscy chcemy wspólnie się troszczyć.
Zdajemy sobie sprawę z trudności jakie dotykają współczesny Kościół (który też my razem tworzymy u nas - w Słupnie). Nawołujemy jednak do pokory wobec tego, co Kościół ustanawia i na co w Świętej Liturgii pozwala. To pokora cechowała świętych, a nie przekonanie, że lepiej niż Kościół i ustanowieni przez niego biskupi, wiemy co jest słuszne. Najskuteczniejszym, co możemy zrobić my – katolicy, jest modlitwa, pokorna i z wiarą modlitwa za papieża, naszych biskupów, kapłanów, za Kościół, za naszych ministrantów, szafarzy, organistę, scholę i wreszcie za całą wspólnotę i samych siebie.
Nieskutecznym i niewłaściwym nawoływaniem do troski o godne przyjmowanie Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie jest jakakolwiek forma sprzeciwu wobec ustanowionej przez Chrystusa hierarchii. Tradycyjne i katolickie podejście jest proste i pełne pokory. Święty Ambroży pisał "Ubi Petrus - ibi Ecclesia" - "Gdzie Piotr - tam Kościół", a gdzie jest Kościół - tam jest nasze zbawienie i droga do naszej ojczyzny, która jest w niebie. "Lepiej bowiem iść 40 lat przez pustynię z Mojżeszem, który zawalił, niż na własną rękę szukać krótszej drogi do Ziemi Obiecanej. Lepiej być wiernym niewiernemu Piotrowi niż budować Kościół, który nie ma Skały." (Ks. Wojciech Węgrzyniak).
Dziękujemy za Wasze świadectwo i Waszą troskę, ale prosimy o rozwagę, a wszystkich parafian chcemy poinformować, że artykuły, o których mowa, nie są materiałami przekazanymi przez naszą parafię, która odcina się od odpowiedzialności za to, jakie treści są tam zawarte.
Przy tej okazji pragniemy jeszcze raz przypomnieć o tym, jak należy przyjmować Komunię Świętą:
- Do Komunii Świętej można przystępować tylko w stanie łaski uświęcającej, nigdy w stanie grzechu śmiertelnego.
- Najbardziej godną i polecaną przez Tradycję formą przyjmowania Komunii Świętej jest postawa klęcząca i bezpośrednio do ust. Kościół dopuszcza jednak także Komunię na stojąco, z uprzednim gestem szacunku (przyklęknięcie lub głęboki skłon), jak również – jeśli ktoś pragnie – na rękę. W tym ostatnim przypadku należy z największą troską upewnić się, że żadna cząstka Najświętszego Sakramentu nie pozostała na dłoni. Jeśli zostanie zauważona partykuła, należy ją ze czcią spożyć.
- Gdy Komunia rozdawana jest pod dwiema postaciami, wtedy zawsze należy przyjmować ją na stojąco i bezpośrednio do ust.
- Nie należy obawiać się przyjmowania Komunii Świętej od Nadzwyczajnych Szafarzy. To ksiądz proboszcz decyduje, czy potrzebna jest ich pomoc podczas obrzędu czy nie, a łaski z przyjęcia Komunii Świętej są niezależne od tego, czy przyjmujemy ją z rąk kapłana, diakona czy świeckiego szafarza, który jest do tego uprawniony.
Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej to osoby świeckie, które po odpowiedniej formacji i z mandatem Księdza Biskupa pełnią służbę wobec wspólnoty – zwłaszcza tam, gdzie kapłan nie jest w stanie sam udzielić Komunii wszystkim wiernym. Ich obecność jest zakorzeniona w praktyce Kościoła – już w starożytności diakoni i osoby świeckie roznosili Komunię chorym, a jednym z pierwszych świadków takiej posługi jest św. Tarsycjusz, który oddał życie, niosąc Najświętszy Sakrament. Ich posługa nie umniejsza godności sakramentu – bo moc Eucharystii pochodzi nie od osoby rozdającej, lecz od samego Chrystusa obecnego w Chlebie Życia.
- Szczegóły
- Szczegóły
Zgodnie z wielowiekową tradycją, w maju spotykamy się w kościołach lub przy figurkach na wspólnym śpiewaniu Litanii Loretańskiej ku czci Najświętszej Maryi Panny.
W naszym słupieńskim kościele nabożeństwo majowe odprawiane jest w dni powszednie po Mszy na godz. 18, a w niedziele po Mszy na godz. 16.